Odkrycie roku! Te bułeczki są po prostu wspaniałe. Idealnie nadają się do zrobionych w domu burgerów. My wykorzystaliśmy je w trakcie urodzinowego grilla, na którym serwowaliśmy burgery. Wszyscy byli zachwyceni!
Przepis Marthy Steward. Ja znalazłam go na blogu Dorotuś, którą poniżej cytuję.
Ja przygotowałam bułeczki z podwójnej porcji, wyszło mi dokładnie 16 sztuk. W tym przepisie warto ściśle trzymać się instrukcji! Muszę przyznać, że wyrabianie ciasta drożdżowego bez podsypywania mąką jest dosyć mozolne, ale efekt jest tego warty.
Składniki na 8 dużych bułeczek
- 3/4 szklanki ciepłej wody
- 1/3 szklanki mleka w proszku
- 2 łyżki masła, roztopionego i ostudzonego
- 1,5 łyżki cukru (bądź fruktozy)
- 3/4 łyżeczki soli
- 1 łyżeczka drożdży instant (4 g) lub 8 g drożdży świeżych
- 1 jajko
- 2,5 szklanki mąki pszennej
Ponadto:
- 1 żółtko
- 1 łyżka mleka
- sezam do posypania
Wodę, mleko, rozpuszczone masło i cukier umieścić w misce i wymieszać. Dodać suche drożdże (ze świeżymi najpierw zrobić zaczyn) zamieszać i odstawić na 10 minut. Dodać jajko, połowę mąki i sól, zagniatać ciasto (co nie będzie łatwe, najlepiej używać do tego górnej części dłoni, do niej ciasto mniej się lepi. Polecam też zagniatać ciasto w misce zamiast stolnicy). Powoli dodawać do ciasta resztę mąki (najlepiej oszczędzając ją jak się da). Ciasto powinno być elastyczne i nie może się lepić, ale nie należy dodawać zbyt dużo dodatkowej mąki. Wyrobione ciasto przykryć ściereczką i odstawić do wyrośnięcia na 1 godzinę. (Można też odstawić do wyrośnięcia na całą noc do lodówki – ja tak zrobiłam. Później ciasto wyjąć i pozwolić mu ocieplić się do temperatury pokojowej).
Po tym czasie uformować 8 bułeczek, które po uformowaniu w kulkę należy spłaszczyć dłonią. Bułeczki ułożyć na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia, przykryć ściereczką i pozostawić do wyrośnięcia na 45 minut.
Wyrośnięte bułeczki posmarować żółtkiem wymieszanym z mlekiem, posypać sezamem. (Smarując bułeczki przy pomocy pędzla należy pamiętać, żeby wysmarować dokładnie cały bok bułeczki inaczej powstaną nieestetyczne ślady. Sypiąc sezamem nie żałujmy go, bułeczki mocno urosną w piekarniku, dlatego sypmy obficie).
Piec w temperaturze 200ºC przez 12 – 15 minut. (Powinny być złotobrązowe)
A tak wyglądają w postaci burgera. Przepis na znajdujące się obok pieczone frytki znajdziecie tutaj.