Każda kobieta, którą znam marzy o KitchenAidzie. Ja przez długi czas byłam jedną z nich, a jak jest z Tobą?
Bardzo długo robiłam research jak i gdzie kupić to wspaniałe urządzenie. W końcu się udało!
Przygotowałam dla Was mały poradnik. Moim zdaniem warte uwagi są tylko dwie opcje:
OPCJA 1 – zakup robota sprowadzonego z USA
W Stanach taki KitchenAid kosztuje około 300$, co w porównaniu do Polski (często około 3000zł) jest naprawdę atrakcyjną ceną. Ceny zbliżone do tych amerykańskich oferuje sklep Made in USA. Pięknego Kitusia możemy tam nabyć już za 1300zł. Jest niestety pewne ALE, a nawet dwa ALE.
Minusy:
- Robot przystosowany do innego napięcia, przez co niezbędny jest adapter. W praktyce jest to duża czarna skrzynka, którą musimy zmieścić na blacie,
- Praca miksera na pierwszycz czterech prędkościach praktycznie się nie różni! Przez ten przetwornik prądu spada moc naszego miksera, czyli tak naprawdę jego największa zaleta (informację o tym dostałam od jednej z czytelniczek, dzięki!),
- Cło – niestety za stronie sklepu można znaleźć informację o kosztach celnych, które musi pokryć kupujący (informacja dzięki czujnym czytelniczkom! Dzięki! :)).
OPCJA 2 – zakup w outlecie KitchenAid
W Polsce jest tylko jeden oficjalny dystrybutor KitchenAid. Firma Vivamix prowadzi stronę KitchenAid.pl gdzie możemy kupić akcesoria i same roboty w cenie około 2700zł. Jednak! Na samym dole sklepu internetowego widnieje piękny napis „Outlet”. I to właśnie tam mamy możliwość zakupienia KitchenAid’a po bardziej rozsądnej cenie.
Każdy ze sprzedawanych na stronie KitchenAid’ów ma mało widoczne wady – najczęściej minimalne zarysowania lakieru (takie na 1mm albo mniejsze). Są to uszkoczenia fabryczne i to globalny KitchenAid zezwala na sprzedawanie ich w niższych cenach. Każde z uszkodzeń jest zaznaczone strzałeczką na zdjęciu. Np:
Przeszkadza Ci minimalny odprysk lekieru? Bo mi wcale! :)
KitchenAid nie rdzewieje, lakier dalej się nie kruszy, to nie ma żadnego wpływu na jego działanie i na wygląd praktycznie też. Są dziewczyny, które swoje ryski na lakierze naprawiają specjalnymi pisakami, takimi jak do lakieru samochodowego. Czemu nie? ;)
Mała niedogoność, a zniżka? 400, 500, 600 złotych taniej. Dla mnie bomba. Mojego Kitusia w specjalnej edycji Perłowej kupiłam za 2099zł.
Dodatkowo:
- KitchenAid Polska przeprowadza kontrole sprzętu po sprowadzeniu z USA. Trudno w to uwierzyć, ale przez wibracje na statku sprzęt często sie rozregulowuje i właśnie polscy serwisanci dokręcają różne śrubki, żeby chodził idealnie. Może się to wydawać dziwne, ale Polski dystrybutor robi to jako jedyny w Europie.
- Opcja przeglądu raz w roku.
- Gwarancja na 5 lat (nic dodać nic ująć),
- Przesyłka gratis.
Dodatkowo, pamiętajcie, że zawsze możecie przyozdobić swojego KitchenAida. Na początku może to wyglądać trochę strasznie:
Ale rezultaty czasami są zdumiewające:
Mam nadzieję, że każdy z Was jeśli tylko ma ochotę to niedługo dołączy do Kitusiowej rodziny! ;)
Źródła zjęć: we<3it oraz kitchenaid.com